Wariograf przyczynił się do prawdziwej rewolucji w zakresie procesów śledczych. Chociaż policjanci prowadzący przesłuchania są specjalnie szkoleni w swoim fachu, to ludzka percepcja jest zawodna. Przeciętny człowiek w stresującej sytuacji przejawia wzmożony metabolizm – poci się, czerwieni, często przełyka ślinę. Niektóre z tych reakcji bardzo łatwo zauważyć, a następnie przy ich pomocy określić prawdomówność danej osoby. Istnieją jednak ludzie, którzy są w stanie stłumić tego typu, mimowolne reakcje, znacznie utrudniając wykrycie kłamstwa. Tak zwana „pokerowa twarz” nie jest jednak w stanie oszukać wyspecjalizowanej maszyny.
Inwestycja w osobisty wariograf
Jak ma to miejsce w przypadku większości sprzętów elektronicznych, wariograf z biegiem czasu tanieje. O ile jeszcze kilkanaście lat temu użycie tego typu sprzętu do celów prywatnych wydawało się czymś nie do pomyślenia, dziś jest to na porządku dziennym. Zabieg taki jest przydatny na przykład do rozstrzygnięcia rodzinnych sporów. Dużą rolę w tej, rodzącej się branży odgrywa Instytut Badań Wariograficznych, na którego stronie internetowej – wariograf.com.pl można znaleźć szczegółowe informacje odnośnie oferowanych usług. Koszty w tym przypadku nie są niesamowicie wysokie – za pół tysiąca złotych można pozwolić sobie na badanie wariograficzne. Jest to świetna okazja również przy kontroli lojalności pracowników w firmie oraz pomocne narzędzie dla prywatnych agencji detektywistycznych.
Zaawansowane techniki przesłuchań
Wariograf jest standardowym wyposażeniem komisariatu w każdym, nowoczesnym państwie. Zapewnia on pełen detali wykres funkcji życiowych badanej osoby, ukazując:
- Zmiany tętna
- Potliwość
- Rytm oddechu
- Temperaturę ciała
Jest to proces bezbolesny, aczkolwiek niezwykle skuteczny. Jeśli wie się, jak prawidłowo zinterpretować wysyłane przez organizm rozmówcy sygnały, wyłapanie fałszu jest niesamowicie proste. Ponadto, dynamiczny rozwój technologii skutecznie zwiększa dokładność tej metody i nieustannie ją doskonali.