Czasy kiedy ochroniarz patrzył na czarno białe monitorki i oceniał czy widok z monitoringu wymaga jego interwencji dawno minęły. Dzisiejszy monitoring to zaawansowana technologia, bardzo często wyposażona autonomiczny system podejmujący odpowiednie decyzje.

Monitoring antywłamaniowy – podstawowe możliwości dzisiejszych systemów

Większość monitorowanych obiektów nie wymaga dziś stałej opieki człowieka. Systemu monitorujące domu i przedsiębiorstwa, nie tylko dają się łatwo obsługiwać i zapisują dobrej jakości obraz, ale też automatycznie informują o zagrożeniach. Systemy monitoringu mogą wzywać policję lub straż pożarną, informować firmę ochroniarską, ostrzegać właściciela dzwoniąc do niego na telefon komórkowy lub automatycznie wykorzystywać środki bezpieczeństwa (np. zamknięcie rolet antywłamaniowych, zapalenie świateł itp.).

W ostatnich latach zdecydowanie poprawiono ich oprogramowanie, dzięki czemu nie reagują już na lądujące ptaki i przechadzające się koty.

Systemy identyfikacji wizualnej mogą być zaprogramowane w daleko bardziej zaawansowany sposób. Np. połączony z monitoringiem szlaban podniesie się automatycznie jedynie gdy kamery zarejestrują odpowiednią rejestrację samochodu.

Od kilkunastu przynajmniej lat monitoring jest skutecznym narzędziem kontroli swojej, prywatnej i firmowej, własności. Od niedawna natomiast jest też systemem przyjaznym użytkownikowi, a także w coraz większym stopniu odpornym na fałszywe alarmy.

Połączenie monitoringu z innymi urządzeniami

Właściciel monitorowanego budynku może mieć dziś pełną kontrolę nad systemem nawet przebywając w zupełnie innym miejscu. Dane i nagrania z monitoringu może sprawdzić za pomocą smartfona lub laptopa, obu urządzeń może też bez trudności używać do sterowania monitoringiem i połączonymi z nim urządzeniami.

Rozwiązanie takie jest bardzo wygodne, umożliwia między innymi używanie telefonu jako pilota do bramy, ale ma też praktyczne zalety pod kątem obróbki danych.

Zaawansowane systemy monitoringu

Galerie handlowe wyposażone są w systemy monitoringu, które nie tylko rejestrują obraz, ale też przetwarzają zawarte w nim dane by dowiedzieć się ile klientów odwiedziło obiekt, jakie mieli preferencje, ile czasu spędzili w galerii i w jakich godzina ją odwiedzili. Stopniowo z podobnych rozwiązań zaczynają korzystać mniejsze sklepy, których właściciele także chcą jak najlepiej poznać swoich klientów. Czasami wystarcza przesunięcie godzin otwarcia o 30 min, lub zmiana wystroju by przyciągnąć klientów, zatrzymać ich nieco dłużej, sprzedać.

Monitoring może też pełnić inną funkcję – chronić pracodawcę przed nieuczciwymi pracownikami. Na przykład połączenie w jeden system monitoringu i kas pozwala zapobiec nabijaniu na rachunek rzeczy, których klienci nie wystawili na taśmę, lub wprowadzaniu reklamacji, gdy nie ma żadnego klienta przy kasie.

Potrzebny jest do tego celu dosyć zaawansowany program, który na podstawie nagrań monitoringu rozpozna produkty, ale takie rozwiązania są już jak najbardziej dostępne.

Systemy automatycznie zliczające obiekty sprawdzają się też w magazynach i na parkingach. Już nie trzeba dociekać kto zaparkował nieprawidłowo i zastawił wyjazd, a kto postanowił zostawić samochód na noc – w bazie danych lądują gotowe informacje.

Opracowanie https://ivel.pl/