Człowiek od zawsze zwracał uwagę na coś więcej niż na użyteczność rzeczy. Obracając drobne przedmioty w dłoniach, dostrzegał ich wielowymiarowe piękno. Podziwiając większe obiekty przestrzenne, widział w nich układy barw i form. W ten sposób w umyśle człowieka narodziła się sztuka i estetyka. Dążenie do wartości, które mimo tego, że są ulotne i trudne do zdefiniowania, pozostają wieczne.

Rzeczy wokół nas

Potrzeba piękna ma charakter ponadczasowy i wpisuje się w istotę człowieczeństwa. Pragniemy, żeby otaczający nas świat, także ten codzienny, tworzony przez przedmioty codziennego użytku jak meble kuchenne czy wieszaki do przedpokoju – był piękny. Nie wystarczają nam rzeczy, które są tylko praktyczne czy wygodne.

Oczekujemy jeszcze, żeby były interesujące pod względem estetycznym. Dla niektórych oznacza to harmonijne dopasowanie do otoczenia i stonowaną urodę. Dla innych – wyróżnienie, oryginalność, zaskoczenie. Odczucia i potrzeby są różne. Niczym epoki i ich estetyczne postulaty. W każdym przypadku jednak chodzi o to samo, czyli o piękno, które niosą zwykłe rzeczy. Idea sztuki użytkowej opiera się na tym, że nawet zwykły przedmiot jak konsola do przedpokoju czy kubek, może stać się zupełnie niezwykły.

Zwykły przedmiot i niezwykłe impresje

Artyzm udaje się przenieść w ten sposób z obrazów czy rzeźb wprost do naszej codzienności. Tak dzieje się od wieków. Zmieniają się tylko kanony estetyczne, ale idea pozostaje niezmienna – bliskość piękna, jego obecność w naszym życiu, na wyciągnięcie ręki, w zasięgu wzroku.

Niepowtarzalne przedmioty stanowią źródło oczarowania. Dzięki nim codzienność staje się trochę niecodzienna, odmieniona i zaczarowana. Pojawiają się ożywcze impresje. Sztuka wkracza na salony, ale też do kuchni, do łazienki i do korytarza.