Kto się w dzisiejszych czasach nie denerwuje? Stres, lęk, gniew i wiele innych negatywnych uczuć wpływa destrukcyjnie na organizm człowieka. Osłabia układ immunologiczny, co otwiera furtkę różnych wirusom i bakteriom, szturmującym z większą siłą szczególnie w czasie jesienno-zimowych chłodów.

Wrzuć na pierwszy bieg

Nerwowa atmosfera w pracy, w szkole czy w rodzinie udziela się wszystkim, dlatego trzeba umieć zdystansować się jak najbardziej od czynników stresogennych. Zdrowe podejście do sytuacji pomoże zminimalizować napięcie i spojrzeć na rzeczywistość spokojniej, bez zbytniego angażowania emocji. Owszem, stres może mieć działanie dobroczynne, ale tylko wtedy, gdy nie występuje za często i wtedy, gdy umiesz sobie z nim poradzić, zracjonalizować. Produkowana w nadmiarze adrenalina pozwala wziąć życie „za rogi” i wykonać rzeczy, które przerastają nasze siły. Tak jest przed egzaminem, zawodami, czy w innych ważnych życiowych sytuacjach.

Naucz się mówić nie!

Nawet wtedy, gdy jesteś człowiekiem bardzo pomocnym i wszędzie cię pełno, musisz nauczyć się czegoś ważnego, a mianowicie asertywnej postawy. Nie można być w kilku miejscach naraz i robić wiele czynności równocześnie. Wtedy rodzi się frustracja, która prowadzi do znacznego zdenerwowania. Czasami warto powiedzieć „nie” i wziąć głęboki oddech. Tylko mądre pomaganie ma sens, bo szanujesz zarówno siebie, jak i drugiego człowieka.

Zrelaksuj się!

Słodki odpoczynek z książką w ręku w wygodnym fotelu po całym dniu pracy albo delektowanie się kojącymi dźwiękami muzyki, to naprawdę dobry pomysł na pasywny odpoczynek. Niezawodnym sposobem na odreagowanie jest także samotny spacer lub z najbliższymi, szczególnie jeśli wokoło są tereny zielone, kojące oczy i serce. Alternatywne zajęcia to także kino, teatr, ale też salon SPA, w którym można nie tylko odpocząć, ale też zadbać o swoje ciało.

W zdrowym ciele, zdrowy duch

Sport od zawsze był kojarzony z trenowaniem nie tylko mięśni, ale też charakteru. Codzienna przebieżka, nawet trucht, nordic walking, oraz zajęcia na siłowni mogą zdziałać dużo dobrego. Po pierwsze podczas ćwiczeń organizm produkuje endorfiny, serotoninę i norepinefrynę, czyli hormony szczęścia, dzięki czemu napełnisz się pozytywną energią. Po drugie dotlenisz mózg, wzmocnisz odporność, a poprzez wysiłek fizyczny zdrowo się zmęczysz, co zredukuje myślenie o negatywnych sprawach.

Leki z apteki i zioła

Sięganie do zielnika, skarbca matki natury to czasami jedno skuteczne rozwiązanie, bądź kuracja uzupełniająca. Cuda działa melisa, kozłek lekarski, chmiel, lawenda czy rumianek. Sporządzenie na ich bazie herbatki nie zajmuje wiele czasu, a daje dobre efekty. Na pewno wycisza i pozytywne nastraja. Druga opcja naturalnych „wyciszaczy” to zbawienne w działaniu olejki eteryczne. Kąpiel z kilkoma kroplami olejku, np. lawendowego, czy masaż na ich bazie skutecznie reguluje układ nerwowy.
Warto też nosić w torebce tabletki uspokajające, które czasami są niezbędne w sytuacjach wymagających szybkiej reakcji. Alanerv, Valused czy Neospasmina pomogą ci pozbyć się napięcia, lub je mocno wyciszyć. Są to leki w tabletkach i syropach, w których składzie znajdują się często wyciągi z ziół czy owoców oraz cenne witaminy i minerały, wspomagające pracę układu nerwowego