Jak wyhodować własną palmę?

Jak wyhodować własną palmę?

0

Samodzielnie wyhodowana palma to powód do dumy każdego hodowcy roślin. Okazuje się, że nie jest to takie karkołomne przedsięwzięcie na jakie wygląda. Wystarczy uzbroić się w nieco praktycznej wiedzy, kupić dobrej jakości nasiona lub sadzonki i można zaczynać przygodę z hodowlą egzotycznej palmy. Oto instrukcja krok po kroku.

Jaki gatunek palmy?

Istnieje kilka gatunków palm, które mogą rosnąć w naszym klimacie, my jednak przedstawimy sposoby na wyhodowanie palmy z gatunku trachycarpus fortunei – tropiart.pl, czyli szorstkowca Fortunego. Jest to gatunek łatwy w uprawie i odporny zarówno na niskie, jak i wysokie temperatury. Dzięki temu po kilku latach, gdy zacznie zawadzać w pokoju ze względu na swe duże rozmiary, będziemy mogli przesadzić go do ogródka, na taras lub balkon.

Zakup nasion czy sadzonki?

Z jednej strony wyczekiwanie aż zasadzone nasionko wykiełkuje ma swój niezaprzeczalny urok, a duma hodowcy obserwującego pierwszy zielony listek wystający z ziemi jest w pełni uzasadniona. Z drugiej strony zakup sadzonki jest bezpieczniejszy. Im większa sadzonka, tym większe prawdopodobieństwo odniesienia sukcesu.
Załóżmy jednak, że kupujemy nasionko.

Mamy nasionko – co dalej?

Nasionko palmy należy przez kilka dni moczyć w ciepłej wodzie, aby nieco zmiękczyć jego niezwykle twardą skorupkę. Po tym czasie można je wsadzić do uprzednio przygotowanej doniczki z ziemią. Ziemia do wysiewu trachycarpus fortunei powinna być lekka i przepuszczalna. Oznacza to również, że będzie mało zasobna, nie martwmy się tym jednak niepotrzebnie. Szorstkowiec to roślina górska, nie będzie więc wymagała żyznej gleby. Ziemię, najlepiej kokosową, kupimy w sklepie ogrodniczym.

Wysiew

Ziemia, do której wsadzamy nasze nasionko powinna być wilgotna. Zmierzmy średnicę nasionka i włóżmy je na głębokość dwa razy większą. Ważne, aby nie wysiać go ani za płytko, ani zbyt głęboko. Jeśli wysiewamy kilka ziarenek do tego samego pojemnika – zadbajmy o zachowanie odpowiedniej odległości między nimi. Za kilka miesięcy lub lat, gdy nasze palmy będziemy musieli rozsadzić do osobnych doniczek, może się okazać, że ich korzenie są splątane.
Pojemnik z wysianymi nasionkami wstawiamy do większego pojemnika z piaskiem i przykrywamy folią lub, jeśli takową dysponujemy, możemy umieścić je w małej, domowej szklarni. Palmy potrzebują wysokiej wilgotności i temperatury 25 – 30 stopni Celsjusza by wykiełkować.

Podlewanie i wietrzenie

Należy utrzymywać stałą wilgotność podłoża. W tym celu postępujemy podobnie jak z figowcem – zraszamy jedynie podłoże. Trachycarpus fortunei nie lubi mieć sucho, ale podtopienie jest dla niego jeszcze gorsze.
Regularnie wietrzmy także nasze roślinki. Zdejmijmy folię czy szkło i pozwólmy aby owiało je świeże powietrze.
Nasionka wykiełkują dopiero po kilku miesiącach, musimy więc wysilić się na cierpliwość.

Nawożenie

Możemy nasze palmy nawozić, jednak nie potrzebują tego dopóki nie pojawią się pierwsze liście. Do tego czasu siewki korzystają z substancji odżywczych zawartych w nasionku.

Jeśli tylko znamy podstawowe zasady uprawy palmy trachycarpus fortunei, staje się ona naprawdę prosta.